Tak tak... Powsinogi chodzą nie tylko po wsi, ale gdzie się da. A tak serio, to cieszymy się, że możemy wrócić do naszych nawyków, czyli chodzenia i zwiedzania. Tym razem, przy pięknej, sprzyjającej fotografowaniu pogodzie, Powsinogi zwiedzały swoje rodzinne miasto z Panem Przewodnikiem. Trasa wyniosła w sumie około 9-10 km. Dla czwartoklasistów było to pierwsze wyjście z naszym kołem, a zarazem test, czy nadają się na turystów-piechurów. Test wypadł na ogół całkiem nieźle. Na szóstkę spisali się ósmoklasiści, nasze Powsinogi- Weterani. Dzięki nim cała grupa szybko się zintegrowała, a młodsze dzieci miały dodatkową opiekę. Dziękujemy!
A gdzie byliśmy? Wszędzie nas było pełno! Zobaczcie na zdjęciach i postarajcie się rozpoznać charakterystyczne miejsca. Oczywiście, przy okazji znalezienia się w tych miejscach poznawaliśmy różne ciekawostki historyczne, a także przyrodnicze.
Tymczasem na Rynku trwały przygotowania do ArtNocy
Wszyscy uczestnicy pod pomnikiem Adama Mickiewicza
A to już droga powrotna. Fajnie nas widać w szybie :-)
Wracamy...
Pa pa! Do zobaczenia na następnej wycieczce!!! :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz