Zdaliście egzamin na szóstkę! A Panie? To już musicie ocenić sami.
Rajd odbywał się, już po raz czwarty, na terenie Poligonu Bumaru-Łabędy, a gościło nas Koło Łowieckie "PONOWA" (przypominamy, że PONOWA to nic innego jak 'pierwszy śnieg'). Jak co roku, tak i tym razem dokarmiliśmy leśne zwierzęta, było ognisko z kiełbaskami, ciepła herbatka oraz trudny konkurs wiedzy przyrodniczej (wyników jeszcze nie znamy).
Zdjęć w tym roku mamy trochę mniej, ale SĄ. POOGLĄDAJCIE:
Oto cała nasza DRUŻYNA A...Ale mamy dziarskie miny...
Na trasie... trzeba uważać na każdy krok... Powsinogi, jak przystało na powsinogi, przeważnie zamykają pochód...
Doszliśmy szczęśliwie do paśnika...Nikt nie złamał nogi!
Dziki, jelenie i sarny będą miały co jeść!
Zdjęcie pamiątkowe...
Jesteśmy już najedzeni, ale ...O rety!! Ale trudny ten test!
Pora wracać... Pogoda, jak widzicie, przez cały czas trzyma fason!
Powsinogi zarobiły punkty do książeczki Turysty-Przyrodnika (za tak trudne warunki pogodowe punkty powinny być liczone podwójnie, nieprawdaż?).
Ciekawe, jak będzie w przyszłym roku???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz